Generalnie jesteśmy załamani tą wyspą. Ludzie nie powinni opisywać jak tu pięknie i pokazywać jednego ujęcia wody z palmą. Powinni pokazać też, że syf tu jest. Fakt wyspa może się podobać jeśli wziąć pod uwagę fakt, że faktycznie jest dzika w porównaniu z typowymi kurortami. Mnie dopiero po jakimś czasie w zasadzie po wyjeździe się spodobała bardziej i doceniłem jej potencjał. Powiem tak wyspa sama w sobie jest fajna ale plaże to raczej liche są. My przyjechaliśmy tu by odpocząć i przeczekać przed Borneo. Późnym popołudniem zaatakowała nas wataha małp na plaży i musieliśmy uciekać bo nie uśmiechało nam się pogryzienie przez makaki. Były bardzo agresywne i wściekłe. Jeszcze jednym minusem wyspy jest wcześnie zaczynający się odpływ.