z racji ze troche dalismy dupy i przez oczekiwanie na paczke pozno kupismy bilety zeby bylo taniej musimy troche przeczekac na langkawi, myslelismy o filipinach ale ma czasu. Problem ze w okolo wszystko juz widzielismy i nie bylo gdzie jechac. Taksa na lotnisko w yangonie 6000kyatow na lotnisku bardzo ladnie sprawnie wszystko idzie, jedzenie niezle ogolnie ok. Jetsar jak zwykle ok niestety zaczelo mnie gardlo bolec i chyba sie przeziebilem przez te klimy i otwarte szyby w taksowkach. Na langkawi bylismy przed 22 taksa do motelu 22ringity, kierowiec mial problem ze zmnalezieniem naszego motelu. W konccu dotarlismy tyle tylko okazalo sie ze recepcja jest w innym miejscu diabli wiedza gdzie. Na szczescie w rezerwacji napisalismy godzine poznego przyjazdu i po kilku -miutach zjawil sie gosc z kluczem i bez znajomosci podstaw angielskiego za to bardzo mily. Niestety wychodzac po wode zamiast klucza ze sciany wyjalem pilota od klimy i zatrzasnalem drzwi. ZmeczenIe i przeziebienie niestety stepily zmysly i znowu problema. Na szczescie w poblizu byla kafejka czynna do 23 gdzie znalezlismy numer na recepcje i po telefonie zjawil sie ktos z pomocnym kluczem. Na dzis mialem dosyc wiec spac.