Bylismy w starym miwscie, wiosce Hmongow, goracych zrodlach, w jaskini Piu. Potem poszlismy do MAG na wszystkie 3 filmy. MAG jest przy glownej ulicy naprzeciwko knajpy Craters zalozonej przez bylego pracownika MAG z Australii. Nie lubilem nigdy amerykancow zbytnio ale teraz to jeszcze bardziej ich nie lubie, w pale sie nie miesci ze Laos oberwal tak bardzo w sumie za nic przez przypadek. Wiekszosc bomb zrzucono tylko dlatego ze jak nie udalo sie z roznych powodow zbombardowac Wietnamu to zeby nie wracac z bombami to bazy w Tajlandii dla wlasnego bezpieczenstwa zrzucali bomby w Laosie. Po prostu wiele by tu pisac, jak ktos sie tu wybiera koniecznie idzcie na filmy.