Z hotelu nas zawieźli na lotnisko krajowe. Miło bo kierowca wziął o 15 peso mniej niż nam powiedzieli w hotelu. W El Calafate byliśmy przed 19. Bus z lotniska 75peso od osoby a taksa 210 za kurs. Podzieliliśmy się taksą z Polakami, którzy też przylecieli z nami. Po zameldowaniu poszliśmy na przystanek kupić bilety na Perito Moreno. Autobus z podatkiem kosztuje 205peso od osoby odjazd z dworca. Jak ktoś chce to są wycieczki 280peso odbierają z hotelu tyle, że są herbatki i przewodnik itd. A nam szkoda na to czasu i nie lubimy być poganiani ani jak jest pierdolenie o Szopenie kiedy akurat jest fajne światło do zdjęć a po pierdzieleniu zachodzi. W El Calafate jest drogo jak cholera zwłaszcza w knajpach ale znaleźliśmy jedną z fajnym jedzeniem gdzie nie ma kelnerów ani napiwków i ceny przystępne. Kurczaczki z rożna, steki kiełbaski, można też napić się piwa czy wina. Nie pamiętam nazwy ale jak jest kasyno to po drugiej stronie drogi kierując się w stronę centrum miasta druga droga w prawo i jest czerwony szyld i z drogi widać bakery czy jakoś tak. Akurat też po ulicy szła droga krzyżowa więc Si dołączyliśmy.